Sesje świąteczne powoli przechodzą na dalszy plan. Dekoracje sprzątnięte, stroje wyprane schowane już w pudłach. Im bliżej świąt, tym bardziej skupiamy się na pierogach, barszczyku i rybce. I tu zastanówmy się chwilkę. Dwa dni po świętach zapomnimy o pierogach i o rybce a o barszczyku przypominać nam będzie tylko plama na obrusie. Za to zdjęćia z sesji.... o tak, te pozostanąz nami przez dłuuugi czas. Komu się udało zzrobić sesję świąteczną w tym roku?