To jedno z moich pierwszych zdjęć noworodkowych. Pozuje koleżanka, która urodziła swoją córcię w tym samym okresie co ja synka. To było 8,5 roku temu. Strasznie dawno....

Czas płynie zdecydowanie za szybko. Gdy zmęczeni po całym dniu kładziemy się spać, marzymy, aby nasze maleństwa szybciej się usamodzielniły i aby każdy wieczór nie wyglądał tak samo: załóż piżamkę, czemu nie masz jeszcze piżamki, nie nakładaj tyle pasty na szczoteczkę, mydełkiem nie myje się ząbków, zrób siusiu, nie bój się stwora w szafie, przecież go tam nie ma! 

Ale kiedyś, gdy nasze brzdące opuszczą nasz dom, zatęsknimy do tych głośnych wieczorów, do przytulasków w łóżeczku z rana czy nawet tych w środku nocy.

Wiem, zabrzmi to poważnie, ale cieszmy się macierzyństwem, tak szybko przemija... :)

Sesja noworodkowa Wrocław - Magda ze swoją córeczką