Mały, dziecięcy nosek. Niby taki mały, a jednak taki pojemny. Czy Waszym dzieciom również zdarza się ignorować Wasze prośby i groźby? Wtedy mają je po prostu w swoim nosku. Tak, tak... tym małym, dziecięcym, pojemnym nosku:)
Dacie wiarę, że na swojej sesji rodzinnej Marysia ze swoją mamą pozowały w prawdziwym pałacu... na pięknym łożu? Niczym królowa z księżniczką pozowały w tiulach. Przytulańcom i całuskom nie było końca. Uwielbiam takie klimaty :)
Dzisiaj obiecany kadr z sesji dziecięcej Zosi. Jak widać, od sesji noworodkowej Zosia urosła i zmieniła się w uroczą, uśmiechniętą dziewczynkę. Takiej córci można gratulować rodzicom każdego roku. Izo, Przemku, po raz kolejny GRATULUJĘ cudownej córeczki.